W minionym tygodniu, po raz szósty rozpoczęliśmy cykl „Zimowych warsztatów”. Tegoroczną edycję rozpoczęły warsztaty pt. „Tajemnice z życia sów. Ekologia i ochrona czynna”. Niezawodne podczas warsztatów okazały się nasze nowo zakupione rzeźby puchacza, puszczyka i sóweczki.
Warsztaty poprowadziła przedstawicielka Stowarzyszenia Ochrony Sów – pani Ewelina Kurach. Prelegentka przywiozła ze sobą różne rodzaje budek lęgowych dla sów, pióra, wypluwki oraz wypreparowane nogi wybranych gatunków. Podczas zajęć dzieci dowiedziały się, że najmniejszy gatunek sowy występujący w Polsce, sóweczka, jest porównywalny wielkością do szpaka. Ciekawostką był fakt, iż gdybyśmy mieli porównywalne wielkością oczy w stosunku do czaszki tak jak sowy, to byłyby one wielkości piłeczek do tenisa. Bardzo interesująca była też informacja, iż sowy mają trzecią powiekę, tzw. „migotkę”. Ogromne wrażenie na dzieciach zrobił skok puchacza (największa sowa występująca w Polsce); imponujący był nie tylko rozmiar pazurów, ale również bardzo ciekawe ułożenie palców w kształcie przypominającym literę „K”. Dzięki takiemu ułożeniu palce skoku prawego i lewego nie nachodzą na siebie. Istotną częściom warsztatów była demonstracja budek lęgowych, wśród których najbardziej wyróżniała się budka dla pójdźki zakończona plastikową rurą w ten sposób, by drapieżnik nie mógł się do niej dostać. Budki lęgowe ułatwiają sowom wyprowadzanie lęgów, gdyż ich naturalne miejsca rozrodu na skutek antropopresji powoli zanikają.
Podczas zajęć podkreślano ogromne znaczenie sów w życiu człowieka, chociażby z powodów ekonomicznych. Sowy są bardziej „łowne” od kotów. Rodzina płomykówek potrafi zjeść około 5000 gryzoni w ciągu roku!
Zachęcamy do obejrzenia fotogalerii.
Warsztaty zostały dofinansowane przez WFOŚiGW w Gdańsku